Podczas konferencji EA play został zaprezentowany najnowszy dodatek do gry The Sims. The Sims: Wyspiarskie Życie zabierze fanów serii na tropikalną wyspę. Do gry zostaną dodane nowe akcesoria i miejsca. Pojawi się także nowa klasa postaci – syreny. Będzie to już 7 dodatek do serii.

Plotki okazały się prawdą.

Od paru tygodni gracze spekulowali, że następne rozszerzenie od Electronic Arts będzie dotyczyło życia na wyspie. Przecieki okazały się prawdą i zostały oficjalnie potwierdzone 8 czerwca. Już niedługo z nowym dodatkiem, do gry zostanie dodane zupełnie nowe otoczenie.

Co nowego czeka na graczy?

Oficjalnie wiadomo, że do gry zostaną dodane między innymi dwie nowe cechy parceli, mnóstwo nowych obiektów i nowe interakcje. Kreator postaci zostanie wzbogacony o nowe ubrania, fryzury i akcesoria. Pojawią się także dwie nowe cechy osobowości. Do gry zostaną dodane także syreny, które są dobrze znane z poprzednich części The Sims.Wraz z najnowszym dodatkiem pojawi się także aktualizacja, która wprowadzi do gry akcesoria związane ze społecznością LGBT. To rozszerzenie wprowadziło już wiele kontrowersji zarówno ze strony osób przeciwnych takich akcentów w grze, która jakby nie patrzeć jest skierowana głównie do dzieci, ale także ze strony LGBT, a konkretnie lesbijek. Aktualizacja wzbogaca grę między innymi o flagi przedstawicieli LGBT, jednak twórcy zapomnieli o dodaniu flag symbolizujących związki lesbjskie.

Data premiery.

Od kiedy będziemy mogli cieszyć się nowym dodatkiem? Gra pojawi się w sprzedaży już 21 czerwca i będzie ją można kupić za pomocą platformy Origin, a także stacjonarnie. Jednak już teraz dodatek można kupić przed premierowo na stronie Origin.

 Kolekcja The Sims 4

Do tej pory w grze pojawiło się 7 dodatków, 14 akcesoriów i 7 pakietów rozgrywki. Na początku roku EA zapowiedziało, że do końca roku planują poszerzyć rozgrywkę o kolejne pakiety rozgrywki jak i akcesoria. Szybki rozwój serii z pewnością cieszy fanów gry mimo, że skompletowanie całej kolekcji to koszt ponad pół tysiąca złotych. Gracze nadal czekają na pojawienie się takich kultowych dodatków jak studenckie życie, czy skok w przyszłość.

Gra o Tron

Finałowy sezon Gry o Tron zdecydowanie przejdzie do historii.  Największymi przegranymi okazali się… fani. Wielka przygoda zakończyła się 20 maja. Szokujące wybory i fatalne decyzje zniszczyły największy fenomen naszych czasów.

Gra o tron to pierwszy serial fantasy z tak dużym budżetem. Wcześniej ten gatunek był traktowany jako produkcja do mniej wymagającego widza. Gra o tron zbalansowała elementy fantasy z politycznymi intrygami, dzięki czasu zgromadziła przed ekrany zarówno osoby, które najbardziej czekały na magiczne, latające smoki,  jak i te, które chciały śledzić walkę o tron.

Największe rozczarowanie roku.

Na finałowy sezon fani musieli czekać 2 lata i w zamian dostali tylko 6 odcinków. Gdy zapowiedziano liczbę odcinków kończących historię Westeros, fani nie mogli uwierzyć, że twórcy będą w stanie zakończyć serial tak szybko. Sezon 7 pozostawił widzów z wieloma niedokończonymi wątkami, więc szokujące było to, że cały serial miał się zakończyć w tak krótkim czasie.Twórcy zdecydowanie nie podołali zadaniu. Od jakiegoś czasu było wiadomo, że David Benioff i Dan Weiss zostali zaangażowani do produkcji najnowszej części Gwiezdnych Wojen. Fani spekulują, że ten kontrakt znacznie wpłynął na całokształt 8 sezonu.

Niezrozumiałe motywacje i niedbałość o szczegóły

Przez wszystkie lata, gdy Gra o Tron była emitowana, wśród fanów powstało wiele teorii, które często okazywały się trafne. Jedna z najpopularniejszych teorii – o Azorze Ahai -miała się rozwiązać w finałowym sezonie, jednak twórcy postanowili ją kompletnie pominąć. W historii powstało także wiele luk fabularnych, a motywacje niektórych bohaterów były zupełnie niezrozumiałe. Co więcej nie odbyło się bez wpadek na planie i w finałowym sezonie pojawiły się 2 butelki wody, kupki z kawą, a ręka Jamiego w pewnej scenie całkiem odrosła.

Mimo fatalnego zakończenia serii, Gra o Tron zdecydowanie przejdzie do historii i bez wątpienia przez lata będzie się utrzymywać na wszelkich rankingach. Jakby nie patrzeć, twórcy dali nam wiele rewelacyjnych odcinków i nie warto skreślać całego serialu tylko z powodu złego finału.

Tegoroczne targi E3, które odbyły się 9 czerwca zdecydowanie podbiło studio CD Projekt Red.  Podczas konferencji ich najnowszy zwiastun do gry zaprezentował aktor Keanu Reeves.

Wielki powrót CD Projekt Red

Po sukcesie „Wiedżmina” polskie studio CDPR powraca z najnowszym projektem -Cyberpunk 2077.  Na targach E3 został zaprezentowany najnowszy zwiastun gry, w którym pojawił się Keanu Reeves. Następnie aktor wyszedł na scenę i opowiedział o swojej współpracy z twórcami.  Podczas przemowy Keanu, jeden z widzów obecnych na widowni podchwycił słowa Reevesa i krzyknął w stronę aktora „You’re breathtaking!”  To wydarzenie poruszyło internautów, a twórcy gry postanowili nagrodzić fana darmową wersją kolekcjonerską Cyberpunk 2077.  Osobą, która krzyczała z publiczności okazał się być youtuber – Peter Sark, który za prezent podziękował, ale odmówił. Zaproponował CDPR, aby wzamian wsparli dziecieńcy szpital.

Czym jest Cyberpunk 2077 ?

Cyberpunk 2077 to pierwszoosobowa grą RPG osadzona w ogromnej, przyszłej metropolii znanej jako Night City. W tym świecie, dzięki postępowi technologicznemu ludzie mogą korzystać ze specjalnych wszczepów i modyfikacji ciała, zwiększających ich możliwości psychofizyczne. W grze wcielamy się w postać V i  naszym zadaniem jest zdobycie jedynego w swoim rodzaju implantu, który gwarantuje nieśmiertelność. Podobnie jak Wiedźmin 3, jest to historia dla dorosłych z wielkim, otwartym światem.

Pokaz gameplayu tylko dla wybranych

CDPR za zamkniętymi drzwiami, dla wybranych dziennikarzy zaprezentowało prawie 50 minutowy gameplay, w którym pokazali parę pierwszych misji, które czekają na graczy. Z doniesień osbób, którym udało dostać się na pokaz wiemy, że gra wciąga od samego początku, a Reeves ma zaskakująco ważną rolę w historii. CDPR planuje pokazać więcej na najbliższych konferencjach.

Cyberpunk 2077 – znamy datę premiery

Najnowsza gra CDPR to wielkie przedsięwzięcie. Cyberpunk 207 7 powstaje od 2012 roku, a oficjalna data wydania przypada na 16 kwietnia 2020 roku. Gra będzie dostępna w wersji na PC, Xbox One i PlayStation 4. Już teraz mamy możliwość zakupienia kolekcjonerskiej wersji gry, której wartość wynosi 749 zł.